Wyciągają swe ramiona
Wielkie szczyty, nagie skały
Niebosiężne i wspaniałe
Kto tych cudów mógł dokonać?
Wiem. Najwyższy Stwórca świata
Chciał, by cudny ten zakątek
Granic Polski dał początek
Cieszył oczy długie lata.
Rzucił wstęgę bystrej rzeki
U podnóża naszych Pienin,
Co szmaragdem się zieleni
Szumiąc płynie w świat daleki.
Kto raz był – powrócić musi
Tutaj w nasze okolice
Wdrapać się na Sokolicę
Która wszystkich pięknem kusi.
Za ten wielki cud Natury
Po góralsku zaśpiewajmy
Polnych kwiatów bukiet dajmy
Pokochaj nas – jak my góry.
wiersz publikowany w kwartalniku Stowarzyszenia Twórców Ludowych
„Twórczość ludowa”
1990