Zima

Już noc zimowa dzionek przegoniła
I gwiazdy po niebie gęsto rozsiała.
Blask księżycowi nieco przygasiła,
Wokół Dunajca mgłę cienko rozlała.

Potem jak zwykle ptaszyny uśpiła,
Małe szaraczki za lasem pod miedzą,
Sarny z małymi co tchu obudziła,
Nim zacznie świtać, niechaj się najedzą.

Wiekowe drzewa wystąpiły w bieli,
Płoną bursztynem szyszki starej sosny,
I łąki zasnęły w srebrnej pościeli,
A tak niedawno wrzosy na nich rosły.

Życzenia dla Krystyny Aleksander od Prezydenta RP Andrzeja Dudy

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda
skierował moc życzeń świątecznych dla Krystyny Aleksander:

***

Pełnych szczęścia i rodzinnego ciepła
Świąt Narodzenia Pańskiego
oraz
radości, pomyślności i pokoju
w Nowym Roku 2024

życzy

Andrzej Duda
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej

„… Proszę przyjąć wyrazy uznania za Pani dotychczasowe zarówno artystyczne, jak i charytatywne działania na rzecz lokalnej społeczności z Krościenka nad Dunajcem i okolic.
Pani postawa i ogromne serce z pewnością zasługują na najwyższy szacunek…”

***

Radosnych Świąt z Dzieciątkiem Bożym – Życzenia 2023

Radosnych Świąt z Dzieciątkiem Bożym

wszelakiego dobra i błogosławieństwa w nowym roku

z całego serca życzę

mojej rodzinie, przyjaciołom w Krościenku,

przyjaciołom i znajomym w Polsce

oraz mieszkającym na różnych krańcach świata

wszystkim Polakom na całym świecie,

służbie medycznej, wolontariuszom i pracującym w hospicjach

oraz bezdomnym,

żołnierzom i straży granicznej

 

Niech moje serdeczne życzenia ogarną fundacje dzieci,

które los okrutnie skrzywdził

w Krościenku, Szczawnicy, Tarnowie, Koninie, Bychawie.

Sercem ogarniam klasztor w Starym Sączu i Zamościu,

 

Aby Nowy Rok przyniósł pokój w sercach i na całym świecie 

 

Krystyna Aleksander

Dziedzictwo Świętej Kingi – Krościenko nad Dunajcem

Boże Narodzenie 2023

Boże Narodzenie 2023

„… Chrońmy te chwile świętości

Jak bombkę piękną i kruchą

Niech lśni latarnią w ciemności

Niech krzepi serca otuchą …”

 

fragm. ,,W sercach otucha” – kolędy [1989] A. Zaucha, A. Majewska, H. Frąckowiak, W.Korcz

 

Tu w Pieninach

Pod Czertezem na polanie
Stoi szopka opuszczona,
Mały żłóbek – w nim na ścianie
Jest Dziecina położona.

Pochyliła się Matula,
Ukołysać Synka chciała,
Ciepłem serca Go otula.
Cóż prócz niego dać mu miała?

Z drzew ptaszyny spoglądały
Jak Maryi łzy rzęsiste
Na Jezuska twarz spadały,
Tak, jak Ona święte, czyste.

W posłuszeństwie i oddaniu
Służebnica nieskalana,
Kiedy fijat w zwiastowanie
Aniołowi powiedziała.

To Twój Syn Jedyny – Boże,
Nam Go dałeś, by cierpienie,
Które znosić miał w pokorze,
Przybliżyło nam zbawienie.

Księżyc bardzo zasmucony,
Że w zakątku polskim, cudnym,
Bóg i Człowiek narodzony
Krzyż nasz weźmie w chwilach trudnych.

Błogosław Ojczyźnie, Boże,
Tak rozbitej, skołatanej,
Mojemu miastu – jeśli możesz –
Daj w Noc Świętą pojednanie.

Kolęda radosna

Płyną Dunajcem tak rzewne pieśni słowa
W rozmodlonych falach kolędy góralskie
One wszem, wobec głoszą Narodzenie Pańskie
I że zrodziła się Rzeczpospolita nowa.

Łzy słone płyną, ogromne łzy radości
Że nam Polski Królowa Orła przechowała
Za drogę przez mękę – z koroną oddała
Z wiernym, świętym prawem człowieczej wolności.

Księgi historii nareszcie otwarte zostały
Już wyjaśniło się wiele spraw pogmatwanych
O wielkich Synach Narodu poniewieranych
Umarli milczą – żywym w sercach przetrwały.

Twarz w dłoniach ukrytą, klęcząc na kolanach
W enklawie ciszy wnętrza serca naszego
Zanośmy swe błagania do Narodzonego
By z trudem zdobyta wolność była trwała.

Moje pokolenie w niewoli wyrosło
Lecz wnuki rosną wśród wielkich przemian i trudów.
Przeżyją historyczną drugą Wiosnę Ludów
W bólach narodzoną – kolędę radosną…

Gwiazdka 91

Zawiesiła zima świece na jedlinie
Ażeby lśniły jak cenne kryształy
Niech w noc wigilijną zaświecą Dziecinie
Co z nieba zejdzie, by zbawić świat cały.

Białym śniegu puchem przystroiła drzewa
Gwiazdkom zapłonąć srebrem nakazała
Góralską kolędę pomurnik ma śpiewać
Tak, by Dziecina w niebie usłyszała.

W Noc Wigilijną

Nadchodzą Święta z Bożą Dzieciną
I stół świąteczny czeka na wieczerzę
Gdy błyśnie gwiazdka nad naszą mieściną
Stajemy, jak zawsze odmówić pacierze.

Wracają wspomnienia nocy grudniowej
Kiedy bezprawnie założył kajdany
I choć nie doszło do wojny domowej
Lecz okrył się hańbą – generałem zwany.

Waleczny naród to przecież Polacy
Naprzeciw czołgom gromadnie ruszyli
Bo odzyskać wolność nie można inaczej
Na placu boju swe życie złożyli.

Modlimy się szczerze za tych, co odeszli,
W walkach na Śląsku, Poznaniu i Gdyni
Co na wieczną wartę do Boga przeszli
Za więźniów, co w lochach życie utracili.

Kiedy opłatkiem się połamiemy
Serdeczne życzenia złożymy sobie.
Do Polski Królowej modlić się będziemy
Bo zawsze swe modły ślemy ku Tobie.

Już słychać kolędy wśród nocnej ciszy
Smutne wspomnienia powoli odchodzą
Blask świecy łzy otrze i serce wyciszy
Bo to Noc Święta i Bóg się narodzi.

Dziedziczka tych włości – Księżna Krakowska
Jak matka najczulsza kocha nas zawsze
W jej sercu gości ukochana Polska
I skrawek ziemi – przecudne Podtatrze.

Naszym Rodakom składamy życzenia
Zdrowia, radości i sukcesów w pracy
Aby solą ziemi i chlubą narodu
Pozostali na zawsze wszyscy Polacy.

* * *

Jeżeli kto spotkał się z bólem sierocym
Albo los go zdeptał w życia gonitwie
A ludzkiej nie zdołał otrzymać pomocy
Teraz już siebie odnalazł – w modlitwie.

Już się pogodziłam z mym losem, mój Boże
Plan zamierzony skreślony zostanie –
Spotkać się z Tatą wówczas mi pomożesz
Gdy kiedyś ogłosisz ciała zmartwychwstanie.

Więc na cmentarz biegnę za swymi myślami
Klękam przy grobie u stóp krzyża Twego.
Powracać tam będę starymi śladami
Już zawsze – do końca życia mojego.

Łuna znad mogił

W dniu Święta Zmarłych wracają wspomnienia
To dzień refleksji, rozważań przeszłości
Z prochu stworzeni i znów do nicości
Zdążamy padołem swego cierpienia.

W miejscu spoczynku wciąż nowa mogiła-
Bóg powołuje tak niespodziewanie
I często brak czasu na pojednanie
A Sędzia Najwyższy przed sąd nas wzywa.

Są tu mogiły Żołnierzy Tułaczy
I Zakładników Skalnego Podhala
Za te męczeństwa los nam żyć pozwala
W pokoju, a wiara – wrogom przebaczyć.

W wielkim skupieniu modlę się do Boga
Składam wiązanki na ziemskie ołtarze
Historii karta półwiecznych wydarzeń
Potomnym przekaże, jak wolność droga.

Niech każdy przechodzeń czoło pochyli
I wróci myślami do minionych lat
Jak w Kalejdoskopie wciąż zmienia się świat.
W zamierzeniach tylko Bóg się nie myli.

Łuna znad mogił będzie pojednaniem
Symbolem pamięci – gałąź jedliny
Wszystkim poległym, i z naszej mieściny
Przebacz, daj wieczny odpoczynek, Panie.